SEO copywriting – jak pisać artykuły przyjazne dla wyszukiwarek?

SEO copywriting – jak pisać artykuły przyjazne dla wyszukiwarek?

Ciekawy temat, chwytliwy nagłówek, wciągający lead… to wszystko jest ważne, aby artykuł zwrócił uwagę tysięcy użytkowników. Musisz jednak zrobić coś więcej, ponieważ tekst nie może być atrakcyjny wyłącznie dla internautów. Chociaż Google szczególnie ceni artykuły pisane z myślą o czytelnikach, treści muszą być także przyjazne dla robotów wyszukiwarki. Poznaj główne zasady SEO copywritingu, którymi należy się kierować. Dzięki temu artykuł będzie miał szansę dotrzeć do szerokiego grona odbiorców, wśród których znajdą się także potencjalni klienci.

Walka o wysokie pozycje w wynikach wyszukiwania jest całkowicie zrozumiała – w końcu największą klikalność mają strony znajdujące się w TOP10, a to zwiększa szansę na zainteresowanie się ofertą przez internautę. Mimo że jeszcze nikomu nie udało się w 100% rozgryźć algorytmu Google, można wskazać kilka najważniejszych czynników wspierających działania SEO. 

Z tego artykułu dowiesz się m.in.:

  • na czym polega SEO copywriting
  • o czym pamiętać przy tworzeniu wartościowego contentu
  • czy długość artykułu ma znaczenie
  • jak poprawnie dobierać i umieszczać słowa kluczowe
  • dlaczego linkowanie wewnętrzne odgrywa ważną rolę
  • dlaczego warto aktualizować artykuły ze starszą datą publikacji
  • jak powinien wyglądać artykuł od strony technicznej
  • jakie narzędzia pozwalają sprawdzić zgodność artykułu z zasadami SEO copywritingu.

SEO copywriting, czyli co?

O SEO copywritingu mówi się zwykle przy okazji pozycjonowania. Jest to technika pisania i redagowania tekstów, wspomagająca proces pozycjonowania serwisów internetowych. Nie chodzi jednak wyłącznie o naszpikowanie treści słowami kluczowymi i umieszczanie linków – takie działania już dawno odeszły w zapomnienie.

Istotą SEO copywritingu jest tworzenie tekstów, które będą niosły za sobą dużą wartość. Mowa o treściach, które zainteresują użytkowników i jednocześnie pomogą nakierować Google na słowa kluczowe – ważne z Twojego punktu widzenia.

Sztuka polega na umiejętnym połączeniu potrzeb konkretnych odbiorców (czyt. grupy docelowej) oraz oczekiwań robotów wyszukiwarki. Jeśli skoncentrujesz się wyłącznie na aspekcie SEO, wówczas żadna ze stron nie będzie zadowolona. Jeżeli natomiast postarasz się o ciekawą treść wzbogaconą odpowiednio dobranymi frazami, usatysfakcjonowane będą obie strony – i internauci, i Google. 

Jak zatem powinien wyglądać poprawny SEO copywriting?

Stosuj główne zasady SEO, ale pisz głównie z myślą o ludziach i dla ludzi. W całym tym procesie najważniejszy jest człowiek – to on generuje ruch na stronie i odpowiada za zwiększenie konwersji. A przecież to jest nadrzędnym Twoim celem, prawda? 

Zadbaj o wartościowy content

Podstawą SEO copywritingu jest ciekawy content, który zaangażuje odbiorców. Wciągająca treść zatrzyma czytelnika na dłużej i pomoże zwiększyć jej zasięg, np. poprzez udostępnianie w social mediach. Pytanie zatem brzmi: jak skutecznie zainteresować internautę? 

  • Intencyjność

W pierwszej kolejności musisz poznać swoich czytelników, aby móc szybko reagować na ich oczekiwania. Stań się jednym z nich, a dowiesz się, czego nie wiedzą, czego potrzebują, co rozwieje ich wątpliwości. Dzięki temu uda się stworzyć artykuł wpisujący się w ideę intencyjności.

O co chodzi? Najłatwiej przedstawić to na konkretnym przykładzie – wybrałam frazy: 

  • rower
  • rower dla dzieci
  • rower biegowy dla dzieci
  • rower biegowy Puky dla dzieci.

Gdy ktoś wpisuje frazę “rower”, prawdopodobnie oczekuje kompleksowych informacji, np. historii powstania roweru, rodzajów rowerów, typów rowerów. Artykuł stanowiący zbiór ciekawostek, faktów itp. będzie dla niego interesujący.

Wpisując w wyszukiwarkę frazę “rower dla dzieci”, użytkownik oczekuje informacji na temat rowerów dziecięcych. Artykuł pisany zgodnie z ideą intencyjności powinien zawierać m.in. opis rodzajów rowerów dziecięcych, informacje na temat wad i zalet poszczególnych typów, jak rower sprawdzi się dla dziecka w konkretnym przedziale wiekowym.

Fraza “rower biegowy dla dzieci” jest wskazówką, że użytkownik szuka informacji na temat tego typu rowerów. Może zatem oczekiwać danych na temat zalet i wad takiego rozwiązania, konkretnych producentów, porównania modeli itp. 

„Rower biegowy Puky dla dzieci” jest frazą dokładnie określającą intencyjność. Tutaj odbiorca oczekuje już sprecyzowanych informacji – o konkretnym modelu roweru. W tym przypadku użytkownik może być zdecydowany na wybraną markę, ale oczekuje potwierdzenia słusznego / niesłusznego wyboru. Artykuł powinien więc skupić się na zaletach i wadach, porównaniu z innymi modelami (jeśli np. masz w ofercie rowerki biegowe innych producentów). 

  • Forma poradnikowa

Artykuły o charakterze czysto informacyjnym pomagają zdobyć wiedzę, jednak często nie są w stanie zaoferować nic więcej. Po ich przeczytaniu użytkownik musi sam dojść do korzyści, wynikających z uzyskanych danych. 

W opracowywaniu treści powstających z myślą o odbiorcach doskonale sprawdzają się artykuły poradnikowe. Dlaczego? Dzięki takim treściom czytelnik otrzymuje wszystko “jak na tacy”. Tekst przekazuje nie tylko suche informacje, ale również daje wskazówki, rozwiewa wątpliwości i prezentuje najważniejsze korzyści wynikające z konkretnego rozwiązania. 

  • Atrakcyjny temat

Odpowiedni temat odgrywa ważną rolę, ponieważ m.in. od niego zależy zainteresowanie tekstem. Zastanawiasz się, o czym pisać? Do wyboru tematu możesz podejść na dwa sposoby – w zależności od tego, jaki ruch zamierzasz wygenerować. 

  • Jeśli zależy Ci na nagłym i gwałtownym skoku, wybierz chwytliwy temat – taki, który jest na czasie. W jego znalezieniu pomóc może wiele narzędzi, np. Google Trends. 
  • Jeżeli zależy Ci na utrzymaniu stałego ruchu, postaw na evergreen content. Mowa o treściach, które – niezależnie od daty publikacji – cały czas będą popularne i aktualne. 

Wczuj się przy tym w rolę potencjalnego czytelnika – o czym chciałbyś przeczytać? Może z Twoją branżą związane są zagadnienia, które warto wyjaśnić, rozszerzyć ze względu na zawiłości? 

  • Chwytliwy nagłówek

Nagłówek to “być albo niebyć” każdego artykułu, ponieważ to on stoi na pierwszej linii frontu. Od niego zależy, czy odbiorca zechce poświęcić swój cenny czas na zapoznanie się z leadem, a potem całym artykułem. 

Jak zatem napisać chwytliwy nagłówek? Możesz skorzystać z formuł copywriterskich, ale nie wszystkie będą miały taką samą moc. Uważaj też na sformułowania, które mogą zostać odebrane jako clickbaitowe. Ich zastosowanie przyniesie efekt odwrotny do zamierzonego, ponieważ dla internautów mają one zwykle negatywny wydźwięk, a poza tym zdążyli się już do nich przyzwyczaić. 

Jeśli szukasz inspiracji na tytuły, poznaj aż 199 przykładów chwytliwych nagłówków. Być może któraś propozycja będzie odpowiednia? 

Pamiętaj! Chwytliwy nagłówek zachęcający do kliknięcia to jedno. Musisz w nim znaleźć również miejsce na SEO, dlatego zadbaj o dobór właściwych słów kluczowych. Więcej o tym przeczytasz niżej. 

  • Interesujący lead

Kliknięcie w tytuł to dopiero początek, bo przed czytelnikiem lead. Zastanawiasz się, dlaczego wstęp musi być wciągający? Jego rolą jest zachęcenie do zapoznania się z dalszą częścią artykułu. 

Wyobraź sobie, że poszukujesz kremu do twarzy na dzień. Jesteś w drogerii i do wyboru masz kilka kosmetyków. Gdzie pada Twój wzrok? W pierwszej kolejności Twoją uwagę przykuwa opakowanie – sięgasz po konkretny produkt i albo umieszczasz go w koszyku, albo odkładasz. 

Lead można więc porównać do takiego opakowania. Od niego zależy następny krok użytkownika – czy zechce zapoznać się z dalszą częścią artykułu, czy przestanie czytać po 2-3 zdaniach. 

W ciemno strzelam, że zależy Ci na tej pierwszej wersji – po to przecież piszesz artykuł, żeby ktoś go przeczytał. W takim razie musisz przygotować wstęp, który wzbudzi ciekawość, urzeknie i zwabi. Jak osiągnąć taki efekt? Powinieneś już przyzwyczaić się do tego, że nie istnieje uniwersalna metoda, ale… możesz skorzystać z kilku szablonów, np.:

  • powołaj się na historię zakończoną sukcesem
  • przedstaw statystyki
  • zadawaj pytania
  • wykorzystaj cytaty
  • skorzystaj ze storytellingu.

Stwórz kilka wariantów leadu i sprawdź, który ma większą siłę oddziaływania. 

  • Wykorzystanie siły Direct Answer

Przy tworzeniu artykułów warto mieć na uwadze Direct Answer (DA), czyli odpowiedzi bezpośrednie pojawiające się na tzw. pozycji zero. Nie jest łatwo tam trafić, ale warto się postarać, ponieważ dzięki temu:

  • artykuł pojawia się na najwyższej pozycji w wynikach wyszukiwania
  • wzmacniasz swój wizerunek jako eksperta.

Odpowiedź DA jest mocno wyróżniona, dlatego przyciąga uwagę i zwiększa szansę na kliknięcie w odnośnik. 

W Google wygląda to tak:

Screen ukazujący miejsce wyświetlania pozycji zero

Jak tworzyć treści pod kątem Direct Answer? Przede wszystkim należy zoptymalizować tekst pod kątem odpowiedzi na pytania typu “jak”, “co to”, “gdzie”, “kiedy”, “dlaczego”, “kto” itp. W formułowaniu takich pytań pomocne może być darmowe narzędzie AnswerThePublic (czytaj dalej, aby dowiedzieć się o nim więcej). 

Pamiętaj! Nie wpadnij w pułapkę przy tworzeniu DA. W treści musisz zachować pewną nutę tajemniczości. Jeśli od razu “wyłożysz wszystkie karty na stół”, wyszukiwanie może skończyć się na tym etapie. Użytkownik otrzyma satysfakcjonującą odpowiedź i … nie kliknie w link po więcej szczegółów. 

Potrzebujesz treści seo? Wypełnij formularz.

    Pisz unikalnie

    Kopiowanie cudzych artykułów i wykorzystywanie ich 1:1 jest nieetyczne. Taka praktyka ma nie tylko poważne konsekwencje prawne, ale również… negatywnie wpływa na podejmowane działania SEO. 

    Google bardzo szybko wykrywa duplicate content, czego konsekwencją mogą być:

    • w optymistycznym scenariuszu – nałożenie filtra, co oznacza czasową blokadę strony na określone frazy
    • w najgorszym wypadku – nałożenie bana, co skutkuje zniknięciem strony z indeksu wyszukiwarki. 

    Do tego trzeba również liczyć się z konsekwencjami prawnymi, jeśli właściciel treści zgłosi fakt naruszenia prawa autorskiego. 

    Jeśli chcesz wiedzieć więcej, zachęcam do zapoznania się z artykułem https://sagomedia.pl/blog/skopiowano-tresc-z-twojej-strony-dowiedz-sie-co-z-tym-zrobic/. Znajdziesz tam wiele cennych wskazówek związanych z duplicate content, także od strony prawnej. 

    Wracając do tematu unikalnego pisania – nie oznacza to, że musisz przekazać niepublikowaną wcześniej wiedzę. Jak najbardziej możesz opierać się na źródłach internetowych, ale tekst nie może być wierną kopią istniejącego już artykułu. Aby upewnić się, że nie naruszasz praw, skorzystaj z ogólnodostępnych narzędzi wykrywających duplicate content, np.: Copyscape.com, Plagiarisma.net czy nawet samo Google (wystarczy wkleić fragment tekstu w wyszukiwarkę). 

    Zadbaj o odpowiednią długość artykułu

    Jak długie powinny być artykuły przyjazne dla wyszukiwarki? Takie pytanie często zadają nasi klienci, a nam trudno udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Chciałoby się powiedzieć: to zależy

    Pisanie długich artykułów – takich powyżej 1000 słów – ma spore uzasadnienie w kontekście SEO. Im dłuższa treść, tym:

    • więcej czasu internauta spędza na stronie
    • więcej słów kluczowych można umieścić
    • większy ruch może wygenerować
    • więcej backlinków odnotowuje
    • większa liczba udostępnień w mediach społecznościowych.

    Wszystkie powyższe czynniki mają swój udział w pozycjonowaniu. Dlatego długie i wartościowe teksty zwiększają szansę na osiągnięcie wyższej pozycji w wynikach wyszukiwania.

    Chcesz dowiedzieć się, dlaczego warto pisać długie artykuły? Temat ten podejmowałam na już blogu Sago Media – kliknij w link. 

    Nie oznacza to jednak, że musisz za wszelką cenę dążyć do pisania artykułów powyżej 1000 słów. Nic na siłę – wszystko zależy od tego, czy masz o czym napisać. Lanie wody nie przyniesie oczekiwanych efektów – pamiętaj, że piszesz dla ludzi. A im więcej zadowolonych odbiorców, tym bardziej plusujesz u Google. 

    Z rozwagą dobieraj i umieszczaj słowa kluczowe

    Słowa kluczowe to fundament każdego artykułu, który ma być przyjazny wyszukiwarce. Ich umieszczenie w treści pomaga zwiększyć widoczność w wynikach wyszukiwania na konkretną frazę. 

    Zacznij od doboru odpowiednich słów kluczowych. Nie polegaj jednak na swojej intuicji – do dyspozycji masz mnóstwo darmowych i płatnych narzędzi, które pomogą w wyborze fraz z potencjałem. 

    Planer słów kluczowych od Google pozwala nie tylko na wyszukanie odpowiednich fraz, ale również na ich przeanalizowanie, np. pod kątem częstości wyszukiwania, konkurencji czy wysokości stawek. 

    Wyniki wyszukiwania frazy przez Google Keyword Planner

    Jest to narzędzie, które umożliwia wyszukiwanie słów kluczowych w różnych kombinacjach, np. pytania, z przyimkami itp. Pozwala to także na przeanalizowanie tzw. fraz długiego ogona.

    Wynik wygenerowany przez AnswerThePublic dla wpisanej frazy

    Narzędzie udostępniane przez Semstorm jest płatne, jednak za darmo można skorzystać z bazy słów kluczowych. Podobnie jak w przypadku AnswerThePublic, i tutaj pojawiają się frazy w kilku wariantach, np. z przyimkami, w formie pytań, a także proste podpowiedzi. Dzięki temu wybierzesz nie tylko ogólne słowa kluczowe, ale i frazy długiego ogona.

    Wynik wygenerowany przez Semstorm dla wpisanej frazy z podziałem na proste podpowiedzi oraz słowa z przyimkami

    Decydując się na wersję płatną, uzyskasz dostęp do dodatkowych informacji, np. liczby wyszukiwań, trendów, konkurencyjności, średnim CPC. 

    Senuto jest narzędziem płatnym o szerokiej funkcjonalności. Nie tylko wyszukasz odpowiednie słowa kluczowe, ale również możesz sprawdzać statystyki słów, zapisywać zestaw wybranych fraz, sortować wyniki (np. wg liczby wyszukiwań, średniego CPC). 

    Wynik szukanej frazy z podziałem na nowo utworzone słowa kluczowe wraz z ich statystykami

    Korzystając z tego narzędzia, dokonasz również analizy swojej konkurencji – pomoże to podjąć działania prowadzące do wyprzedzenia swoich konkurentów w branży. 

    Zestaw fraz jest gotowy – co dalej?

    To, że frazy odgrywają ważną rolę wcale jednak nie oznacza, że w co drugim zdaniu musisz zawrzeć słowo kluczowe – to jest nawet niewskazane. Zbyt duże ich zagęszczenie (tzw. Keyword Stuffing) zmniejsza czytelność artykułu i zwykle wpływa na pogorszenie jego jakości. Również w oczach Google staje się mało wartościowy, ponieważ takie działania uznawane są za nieetyczną praktykę pozycjonowania. Zamiast więc zyskać na takim działaniu, tracisz.

    Jeśli chcesz, by Twój artykuł był zgodny z zasadami SEO, nadmiar słów kluczowych zastąp synonimami (skorzystaj z dostępnych online słowników wyrazów bliskoznacznych), odmieniaj je przez przypadki, osoby i liczby. Znaczenie ma również odpowiednie rozmieszczenie fraz w tekście. Najważniejsze słowa kluczowe powinny znaleźć się we wstępie, rozwinięciu oraz zakończeniu artykułu.

    Wykorzystaj potencjał linkowania 

    Umieszczanie linków w artykułach to ważny element procesu pozycjonowania. Im więcej linków kieruje do konkretnej strony, tym Google wyżej ją ocenia. Nie można jednak koncentrować się wyłącznie na linkowaniu zewnętrznym, ponieważ i linkowanie wewnętrzne pełni ważną rolę. 

    • Linkowanie zewnętrzne 

    Istotą linkowania zewnętrznego jest zdobywanie linków z innych stron, które prowadzą do pozycjonowanej strony, np. bloga firmowego. Warto jednak pamiętać, że nie liczba, ale jakość backlinków ma większe znaczenie. 

    Skąd je pozyskać? W ich zdobywaniu pomagają wartościowe artykuły gościnne / sponsorowane, zamieszczane np. w serwisach tematycznych, blogach branżowych. Nie może to być jednak miejsce przypadkowe – im bardziej znany portal, tym lepiej. Dla Google jest to ważne, aby linkowanie zewnętrzne odbyło się z zaufanego serwisu. Jest to sygnał, że link prowadzi do równie wartościowej strony. 

    • Linkowanie wewnętrzne

    Linkowanie wewnętrzne to nic innego jak linki umieszczane między poszczególnymi podstronami firmowej witryny. Można je wykorzystać nie tylko w przypadku linkowania między zakładkami, np. ofertowymi. Linkowanie wewnętrzne świetnie sprawdza się w przypadku artykułów blogowych – można zamieścić w nich odnośnik do innych treści powiązanych tematycznie, np. stanowiących uzupełnienie danego zagadnienia. 

    I tu ujawnia się Topical Authority – idea, zgodnie z którą Google wyróżnia strony prezentujące wartościowy content zbieżny z tematyką serwisu. Nie chodzi jednak o ogólne przedstawienie informacji, lecz pełne wyczerpanie tematu – do tego stopnia, aby wskazać i wyjaśnić wszystkie powiązane pojęcia. Liczy się więc kompleksowe podejście – tak, aby użytkownik w jednym miejscu znalazł wszystkie interesującego go zagadnienia. 

    Jak to wygląda w praktyce? Posłużę się przykładem tego artykułu – on będzie artykułem głównym stanowiącym punkt wyjścia do tworzenia następnych tekstów rozszerzających zagadnienie. Zgodnie z założeniem Topical Authority, kolejne artykuły powinny stanowić uzupełnienie zaprezentowanych informacji. Dla łatwiejszego zobrazowania, w czym tkwi istota tej filozofii, przedstawię to w formie graficznej.

    Grafika z przykładowymi tematami artykułów powiązanych z bieżącym tekstem

    Inny przykład? Niech będzie kategoria “zdrowie” i związany z nią temat tarczycy. Kwestię tę może omawiać wiele artykułów powiązanych, co przedstawia poniższa grafika. 

    Grafika z przykładami artykułów powiązanych na podstawie słowa tarczyca

    Wracając do linkowania wewnętrznego, znaczenie ma także pokrycie tematu. Chodzi o zamieszczanie linków do innych artykułów, które są tematycznie powiązane. Odnośniki mogą przybierać różne formy, np. jako boxy typu “polecamy”, “przeczytaj też”. 

    Poniżej screen boxu, który uzupełnia artykuł o chorobach gardła – odsyła do innych publikacji dotyczących laryngologii. 

    Przykład jak może wyglądać box, który uzupełnia artykuł o chorobach gardła
    Źródło: poradnikzdrowie.pl

    Aby linkowanie wewnętrzne miało sens, warto w pełni wykorzystać jego potencjał. Chodzi o to, aby aktualizować linki z dawno opublikowanych wpisów, tzn. zamieszczać w starszych artykułach odnośniki do najnowszych publikacji.  Google z pewnością to doceni, ponieważ od czasu do czasu roboty odwiedzają artykuły publikowane nawet kilka lat temu. 

    Samo umieszczenie linków wewnętrznych to dopiero początek, ponieważ na tym etapie trzeba zadbać również o odpowiedni anchor text. Z punktu widzenia wyszukiwarki, musi spełniać trzy kluczowe zasady:

    1. uwzględniać zoptymalizowane frazy
    2. występować w tytule i nagłówkach niższego rzędu
    3. mieć nie więcej niż 60 znaków – w przeciwnym razie zmniejszy się wartość poszczególnych słów.

    Anchor text nie może być zlepkiem przypadkowych słów – szczególnie takich, które nie są związane z linkowanym artykułem. Warto przy tym podstawić na maksymalną dywersyfikację, wykorzystując różne warianty słowa kluczowego. 

    • Exact Match – anchorem jest fraza 1:1, np. sukienki letnie, salon fryzjerski Wrocław
    • Partial Match – anchorem jest fraza wzbogacona o dodatkowe słowo, np. tanie pożyczki online, najlepsze sushi w Krakowie
    • Brand – anchor zawiera nazwę firmy / domeny, np. Salon Fryzmenka, Bar Kukuruku
    • URL – anchor zastępuje link z adresem strony www, np. https://sagomedia.pl/oferta/artykuly-tematyczne/
    • Generic – anchor o neutralnym charakterze, np. kliknij tutaj, sprawdź więcej. 

    Trzeba przy tym pamiętać, aby do minimum ograniczyć wykorzystanie anchora typu Exact Match oraz wykluczyć anchory generyczne w formie czytaj więcej itp. Zamiast tych ostatnich znacznie lepiej sprawdzi się forma “Zobacz  recenzję golarki męskiej XXX”. 

    Linkowanie wewnętrzne jest ważne z punktu widzenia SEO, ponieważ: 

    • pomaga uzyskać lepsze pozycje w Google na wybrane słowa kluczowe
    • ułatwia indeksację przez roboty Google
    • ułatwia użytkownikowi poruszanie się po serwisie
    • wydłuża czas spędzony przez internautę na blogu.

    Pamiętaj! W linkowaniu wewnętrznym kryją się znacznie większe możliwości niż w linkowaniu zewnętrznym. Dlatego pokuś się o optymalizację dotychczas opublikowanych artykułów. 

    Aktualizacja starszych wpisów blogowych

    SEO copywriting powinien uwzględniać stałą aktualizację artykułów opublikowanych (np. na blogu) już jakiś czas temu. Mało kto docenia takie starsze teksty, tymczasem odświeżanie wpisów jest jednym z ważniejszych elementów optymalizacji treści na stronie www.

    Czego może dotyczyć aktualizacja? Uzupełnij treść o:

    • najnowsze dane statystyczne – zmieniają się one co roku lub przy okazji przeprowadzania sondaży
    • wyniki badań naukowych (być może dopiero jakiś czas temu pojawiły się pierwsze wyniki)
    • wykresy, tabele, infografiki (być może teraz dysponujesz szerszymi danymi lub odpowiednimi narzędziami).

    Pamiętaj także o aktualizowaniu linków wewnętrznych w starszych artykułach – niech prowadzą do kolejnych wpisów, np. zgodnie z ideą Topical Authority. Postaraj się przy okazji sprawdzić poprawność zamieszczanych linków – szczególnie tych prowadzących do zewnętrznych źródeł. 

    Nie podążaj jednak ślepo za chęcią aktualizowania artykułów. Jest to niewskazane m.in. wówczas, gdy zmiany obejmą więcej niż 50% treści. W takiej sytuacji warto rozważyć stworzenie nowego tekstu – z uwzględnieniem odnośnika do poprzedniej wersji. 

    Aktualizacja starszych artykułów z uwzględnieniem zasad SEO copywritingu ma sens z kilku powodów:

    • dostarczasz czytelnikom kompleksową wiedzę – artykuły są bardziej dopracowane 
    • zwiększasz szansę na to, że blog stanie się blogiem eksperckim
    • pomagasz w zachowaniu dobrej pozycji artykułów w wynikach wyszukiwania. 

    Jeżeli więc chcesz w pełni wykorzystać dawno publikowane artykuły, nie porzucaj ich. Wcale nie muszą odejść w zapomnienie. 

    Zadbaj o artykuły od strony technicznej

    SEO copywriting to także konieczność zadbania o teksty pod kątem technicznym. O czym należy pamiętać, tworząc poprawne i pomocne w pozycjonowaniu artykuły?

    • Tytuł

    Powinien zawierać najważniejsze słowa kluczowe, ale nie może być ich zlepkiem. Najlepiej umieścić je na samym początku. 

    Pamiętaj jednak, że tytuł ma zachęcić do kliknięcia. Dlatego uwzględnij oczekiwania użytkowników, korzystając np. z dostępnych formuł copywriterskich. Pisałam o tym wyżej – wróć do tego zagadnienia, jeśli chcesz zagłębić się w temat. 

    • Nagłówki / śródtytuły

    Koniecznie jako znaczniki H1-H6. Z punktu widzenia użytkowników, zwiększają czytelność tekstu. Jeśli będą zawierały odpowiednie słowa kluczowe, wpłyną korzystnie na pozycjonowanie. Ponadto mogą przyczynić się do zwiększenia ruchu na stronie, backlinków oraz udostępnień – tak wynika z testów przeprowadzonych przez SEMrush

    • Wyróżnienia słów kluczowych 

    Pogrubienie oraz kursywa najważniejszych i znaczących fraz nie tylko zwiększa czytelność, jest też działaniem mile widzianym z punktu widzenia Google. Pomaga robotom wyszukiwarki w odnajdywaniu wyrażeń związanych z tematyką artykułu. 

    • Grafiki w tekście 

    Dobrze jest opatrzyć tekst obrazkami powiązanymi tematycznie z treścią. Samo umieszczenie grafiki to początek – koniecznością jest dodanie opisu alternatywnego (atrybut ALT) i tytułu (atrybut TITLE). Opis pojawi się, gdy nie dojdzie do poprawnego załadowania obrazka. 

    W opisie alternatywnym (atrybut ALT) i tytule (atrybut TITLE) należy opisać, co przedstawia zdjęcie – z uwzględnieniem słów kluczowych. 

    Przykład. Załóżmy, że artykuł to przepis na ciasto czekoladowe. W tekście zamieszczasz zdjęcie wypieku. 

    Ciasto czekoladowe - propozycja podania

    Atrybuty ALT dla powyższej grafiki mogą być następujące:

    • Ciasto czekoladowe – propozycja podania
    • Ciasto czekoladowe gotowe do podania
    • Ciasto czekoladowe – pokrojone na kawałki

    O atrybucie ALT warto pamiętać z kilku powodów:

    • pomaga budować widoczność strony w wynikach wyszukiwania Google Grafika
    • stanowi dodatkowe miejsce do umieszczenia słów kluczowych.

    Uwaga – zbyt duże nasycenie kluczowych fraz może zostać odebrane jako spam, co nie pomoże w pozycjonowaniu.

    • Meta dane

    Choć nie mają większego wpływu na rankingi stron w wynikach wyszukiwania, należy je uzupełniać z myślą o czytelnikach. Jeżeli tego nie zrobisz, wówczas Google samodzielnie pobierze dowolną treść – najczęściej jest to lead artykułu. W ostateczności – stworzy własny opis. 

    Znaczenie mają:

    – title – stanowi tytuł odnośnika, który pojawia się w wynikach wyszukiwania,
    – description – opis strony, który ma być adekwatny do zawartych na niej treści.

    Oba są ważne, ponieważ odpowiednio zredagowane teksty mogą zachęcić do kliknięcia w link. Warto przy tym uwzględnić słowa kluczowe – o ile to możliwe, więcej niż jeden raz – co pomoże zająć wyższe pozycje w wynikach Google News. 

    Jak powinny wyglądać poprawne title i description? 

    Title: Ciasto czekoladowe – mistrz cukiernictwa ujawnia przepis

    Description: Poznaj przepis na ciasto czekoladowe prosto od mistrza cukiernictwa. Mocno czekoladowe, szybko znika z talerzyków. Ten obłędny smak zapamiętasz na zawsze. Kliknij. 

    Szczegółowe informacje dotyczące tworzenia tytułów i opisów – wraz z konkretnymi przykładami – pojawiają się w innym artykule na blogu. Kliknij, aby poznać sposób na meta tagi, które polubi Google

    • Adres URL artykułu 

    Jeśli masz wpływ na jego kształt, a nie jest tworzony automatycznie, warto również na niego zwrócić uwagę. Odpowiednia konstrukcja pomaga wyróżnić artykuł w wynikach wyszukiwania i jednocześnie wzmocnić pozycję w Google. 

    W większości przypadków adres URL to nic innego jak tytuł artykułu. Nie zawsze jednak jest to korzystne rozwiązanie, ponieważ bywa pozbawione kluczowych elementów. Tymczasem URL wcale nie musi być przyjazny dla użytkownika, ale musi być przyjazny dla Google. Dlatego ważne jest przede wszystkim użycie konkretnej frazy – najlepiej na samym początku. 

    Przykłady poprawnych adresów URL to np.:

    • domena.pl/blog/klimazon-fryzjerski-jaki-kupic
    • domena.pl/blog/jak-pisac-meta-tagi-przyklady
    • domena.pl/blog/miod-manuka-wlasciwosci-zastosowanie

    Niepoprawne adresy URL to np.:

    • domena.pl/blog/na-co-zwracac-uwage-przy-zakupie-klimazonu-fryzjerskiego
    • domena.pl/blog/podajemy-przyklady-jak-powinny-wygladac-meta-tagi
    • domena.pl/blog/jakie-wlasciwosci-i-zastosowanie-ma-miod-manuka.

    Sprawdź, czy artykuł jest zgodny z zasadami SEO

    W tworzeniu artykułu spełniającego zasady SEO nie można polegać wyłącznie na intuicji. Warto skorzystać z profesjonalnych narzędzi, które szybko zweryfikują zgodność treści z wytycznymi.

    • SurferSEO

    SurferSEO to zaawansowane narzędzie przydatne zarówno dla SEO-wców oraz copywriterów. Ułatwia stworzenie wytycznych sprzyjających pozycjonowaniu. Wystarczy podać tylko jedno słowo kluczowe, aby narzędzie: przeanalizowało konkurencję, zaproponowało dodatkowe frazy wraz z liczbą wystąpień, podało optymalną liczbę śródtytułów czy wskazało odpowiednią długość artykułu.

    Jak to wygląda w praktyce? Pokażę to na konkretnym przykładzie. 

    1. Wpisujesz konkretną frazę, np. opisy produktów.
    SurferSEO - pasek wyszukiwania
    1. Otrzymujesz informacje o konkurencji i sugestie co do Twojego artykułu
    SurferSEO - wynik wyszukiwania zawierający informacje o konkurencji i sugestie co do Twojego artykułu
    1. Otrzymujesz propozycję słów kluczowych 
    SurferSEO - propozycja słów kluczowych
    1. Przechodzisz do edytora treści
    SurferSEO - wygląd edytora treści wraz z wyszczególnionymi parametrami dla artykułu

    W boxie po prawej stronie masz wypisane wszystkie rekomendowane parametry dla artykułu. W miarę uzupełniania treści, na zielono będą zaznaczać się spełnione warunki. 

    SurferSEO - podgląd spełnionych warunków na podstawie napisanego tekstu

    Jak wynika z powyższego screenu, struktura artykułu spełnia określone warunki. Problem pojawia się z powtórzeniami fraz – niektórych dodatkowych słów kluczowych jest za mało, inne powtarzają się zbyt często. 

    SurferSEO - gotowy tekst, który spełnił wszystkie wytyczne, a słowa kluczowe zostały oznaczone kolorem zielonym

    Jeśli tekst spełnia wszystkie wytyczne, słowa kluczowe powinny zmienić kolor z czerwonego na zielony. 

    SEO Content Editor jest bezpłatnym narzędziem, które ocenia treść pod kątem SEO. Uwzględnia wykorzystane słowa kluczowe, obecność dodatkowych fraz, poprawność title i description. Na tej podstawie analizuje i ocenia. 

    SEO Content Editor

    Proponuje także konkretne rozwiązania, dzięki którym można zwiększyć atrakcyjność artykułu dla wyszukiwarki. 

    SEO Content Editor - analiza tekstu

    Ten edytor trochę kojarzy się z wtyczką Yoast SEO (niżej piszę o niej więcej). 

    • SEO Content Editor od WebSite Auditor

    SEO Content Editor to bezpłatne narzędzie, które można pobrać na komputer (wystarczy podać tylko adres e-mail) w ramach aplikacji WebSite Auditor. Ma wbudowany edytor treści, dzięki któremu można ocenić jakość tekstu pod kątem SEO. Poza informowaniem o współczynniku optymalizacji, proponuje także dodatkowe słowa kluczowe, analizuje konkurencję itp. 

    Jak to działa? 

    Zaczynasz od wyboru słowa kluczowego, np. opisy produktów.

    SEO Content Editor - wybór słowa kluczowego

    W kolejnym kroku przechodzisz do tworzenia treści.

    SEO Content Editor - szczegółowa analiza wpisanego tekstu

    Po najechaniu kursorem na pole “tytuł”, otrzymasz podpowiedzi z Google – na podstawie konkurencyjnych artykułów. Następnie wpisujesz meta description i właściwą treść. 

    W boxie po prawej stronie pojawiają odwzorowane słowa kluczowe oraz polecane słowa kluczowe. Gdy ich użyjesz w zalecanej liczbie, wówczas zwiększy się współczynnik optymalizacji. Dzięki temu masz szansę stworzyć artykuł, który będzie maksymalnie wpisywał się w oczekiwania Google. 

    • Yoast SEO

    Nie jest to typowe narzędzie, a wordpressowa wtyczka, która pomaga zoptymalizować treści. Podpowiada i wskazuje, co można zrobić lepiej, co poprawić i w jakich obszarach, aby zwiększyć szansę na wyższą pozycję w wynikach wyszukiwania. 

    Yoast SEO - analiza wpisu z podziałem na napotkane problemy oraz dobrze zrealizowane zadania

    Zmiana wszystkich światełek z czerwonych  / pomarańczowych na zielone oznacza, że wpis jest dobrze zoptymalizowany. 

    Jeśli już posiadasz treści na stronie internetowej, a chcesz zwiększyć ich “widoczność” w sieci, wcale nie musisz tworzyć ich od początku. Wystarczy, że przeredagujesz je zgodnie z powyższymi zasadami, a kolejne będziesz pisać już “po nowemu”. Twoje artykuły będą przyjazne dla użytkowników i wyszukiwarki, a Google wynagrodzi Ci to wyższą pozycją strony w wynikach wyszukiwania.


    Iza Gorzkowska
    Z branżą związana od 12 lat. W Sago Media odpowiada nie tylko za kontakt z klientami, ale zajmuje się również copywritingiem jako Head Of Content. Prawie żadna tematyka nie jest jej obca. Uzależnienie od pisania sprawia, że nie chce się od niego uwolnić nawet pod przymusem.